Czy wierzysz w przypadki?


 Przedpiekle - Joanna Black 


Dziękuję autorce za możliwość przeczytania tej książki.


"Czasami ból psychiczny jest gorszy od ran na ciele, ty też dźwigasz jakiś ciężar. Każdy z nas ma sekret, który ukrywa przed światem i o którym, myśli czasem przed snem. Albo nawet i codziennie." ~Cytaty z książki ~


Lektura dla czytelników 16+.

Romanse mafijne mają to do siebie, że pewne elementy są do przewidzenia. Przemoc, seks i podteksty seksualne. Autorka przedstawia nam te elementy i wplata w nową, jednocześnie znaną wizję. Morderstwo rodziców jest stałym motywem. Główny bohater staje się potworem, choć w głębi duszy chowa swą wrażliwość. Fajny pomysł był z przedstawieniem rodzeństwa, co jest moim ulubionym fragmentem w literaturze. To oni najczęściej podsuwają radykalne posunięcia, jeśli czują, że tracą członka rodziny. Keira zachowała się jak typowa "Kobieta Mafii" (PL film). Chciała zafundować Charlotte to, co sama przeżyła...

Mamy tu również wątek zdrady. Dlaczego "to" zrobił? Tego nie wiemy. Jestem ciekawa, co w przyszłości autorka ma w planach zafundować bohaterom książki?!


Czy polecam?

Oczywiście, to historia o tym, że nawet na końcu tunelu może być światełko nadzieji. Udowadnia, że przypadek może przeważyć nad wszystkim co znamy. 

Moja ocena 9/10


Cytaty z książki:


"Wszystkim chodziło jedynie o kasę, już dawno przestały liczyć się inne pobudki, więc ja też nie szukałem czegoś więcej, bo w konsekwencji zawsze chodziło tylko o pieniądze. "


"Smutek na myśl o rodzicach i złość, połączone z mrocznymi uczuciami, które codziennie przepełniały moją duszę, narastały we mnie latami, ale chciałem zemsty na zimno. Po latach, w których on i jego rodzina żyli szczęśliwie, tak, by wiedział, co oznacza utrata poczucia bezpieczeństwa i wszystkiego, co kochał. Teraz nadszedł czas. Wreszcie wyrównamy rachunki."


"Spojrzała na mnie, jakbym był dzikim zwierzęciem, które zamierzało ją zaatakować i tak naprawdę miałaby rację. Siłą hamowałem się, żeby zachować jakiekolwiek pozory i jednocześnie nie wybuchnąć śmiechem, bo jej spojrzenie po zdaniu o perwersyjnym seksie zdecydowanie mogło zamrozić piekło."


"Co mam robić w tym smutnym życiu, które na każdym kroku przypomina mi, że jesteśmy jebanymi robotami zaprogramowanymi na kilka funkcji, a w dodatku dzieciakami, którym powieszono przed oczami rodziców. No, powiedz, Keira? — wybuchnąłem. Miałem dość tego syfu w głowie, dość analizowania, chciałem się zabawić, a ona wpadła tu ze swoimi mądrościami."


"Chciałem czegoś więcej, czegoś, co kompletnie wejdzie w moją mroczną duszę. Czegoś diabelskiego, bo miałem wrażenie, że wszystko zbyt spowszedniało. Że w tym świecie musiało nastąpić jakieś tąpnięcie, że powinienem być bardziej brutalny i tylko to da mi większą ulgę. Przez moment rozważałem nawet, że powinienem wreszcie, wbrew logice, odstrzelić jej głowę, ale to byłoby szczeniackie."


"Potrzebowałem jej jak powietrza. Trudno było uświadomić sobie zależność od kogoś innego i chęć posiadania kobiety nie tylko za sprawą fizyczności, ale tak właśnie było."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Technologia, czy wolność?

Jak cienka jest granica między snem, a jawą?

[Reklama] Wrona z Madenfal